Dzisiaj miałem takie powodzenie, że zdjęcia na budowie robiłem z dwiema pięknymi Paniami.
Co nowego na budowie? Zasmołowany fundament pod wejście główne.
Przybijają łaty pod dachówki, ale tu ciekawostka - nie dobijają gwoździ do końca. Myślę, że rozstaw dokładnie będą dobijać już podczas kładzenia dachówek. Ale może są inne powody.
W środku coraz więcej i więcej ścianek działowych. Obok przedpokoju widać komórkę. Potrzebna rzecz w każdym domu. Można w niej na przykład zamykać niegrzeczną żonę.
Cegły chcemy zostawić odkryte. Dlatego poprosiłem, żeby pustaki murowali centymetr cofnięty. Po tynku ściana z poroternu zrówna się z cegłami, przynajmniej taki jest teoretyczny zamysł ;)
Niestety nie wszędzie o tym pomyśleliśmy, są miejsca gdzie pustaki licują się z cegłą. Po położeniu tynku zrobi się nieciekawy prożek. Może uda się to potem zakamuflować jakimś drewnem udającym belkę. Myślę, że coś wymyślimy, bo za cholerę nie chciałbym zatynkowywać cegieł.
W kolekcji opakowań po napojach odnalazłem kolejny HIT ;)
Cóż, zabieram obie Panie z budowy i czym kto może wracamy do starej chaty ;)
Niegrzecznej żony nie zamyka się w szafie tylko (z nią) w sypialni :D
OdpowiedzUsuń--
Damian Lis :)
Pomysł z niegrzeczną żoną w sypialni kupuję, oczywiście mówimy cały czas o własnej żonie ;)
Usuń